Najnowsze wiadomosci z naszej firmy

Przegląd techniczny budynku przed wymianą okien - czy warto

Przegląd techniczny budynku przed wymianą okien - czy warto

Nabycie nowej nieruchomości z rynku wtórnego bądź pierwotnego prosto od dewelopera to duży krok dla każdego inwestora. Jednym z czynników przeważających przed zakupem w obu przypadkach może okazać się przeprowadzenie kontroli stanu technicznego budynku, który pozwoli nam poznać wszystkie zalety oraz niekiedy brudne sekrety nieruchomości. Czy warto dokonać przeglądu technicznego budynku przed jego zakupem? Podpowiadamy

 

Przegląd techniczny budynku – ogólne informacje

Każdy właściciel nieruchomości jest zobligowany prawnie do przeprowadzania okresowej kontroli stanu technicznego instalacji oraz budynku jako całości. Jest to obowiązek regulowany przez prawo budowlane i niedopełnienie go może mieć dla nas szereg negatywnych konsekwencji. Przeprowadzenie okresowej kontroli nie jest formą wyciągnięcia od nas dodatkowych pieniędzy, lecz prawnym zabezpieczeniem, które w swoim założeniu ma zagwarantować, że budynki oddane do użytkowania są w dobrym stanie, nie stwarzają zagrożenia. Słowem – ktoś o nie dba.

Należy pamiętać, że coroczny przegląd techniczny domu jednorodzinnego dotyczy wyłącznie:

  • instalacji i urządzeń służących ochronie środowiska (w praktyce chodzi tu o instalacje służące np. do oczyszczania ścieków, gromadzenia odpadów stałych itp.),
  • instalacji gazowych oraz przewodów kominowych.

Do tego raz na 5 lat powinniśmy dokonać kompleksowego sprawdzenia stanu technicznego i wszystkich kluczowych elementów obiektu pod względem technicznym i przydatności do użytkowania. Koszt wykonania takiej usługi jest zależny od powierzchni, przyjmuje się jednak, że do 1000 m2 koszt będzie oscylował w przedziale 300 – 700 zł.

Co z przeglądem technicznym ZANIM KUPIMY DOM?

Powyższy fragment artykułu powinien nakreślić ogólny obraz sytuacji. Wykonanie przeglądu technicznego budynku jest obowiązkiem. Rzeczywistość pokazuje, że nie każdy wspomnianego przeglądu dokonuje. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, żeby taką nieruchomość wystawić na sprzedaż. W przypadku nieruchomości nabywanych z rynku wtórnego czynnikiem przeważającym decyzję zakupową są lokalizacja oraz powierzchnia działki. Stan budynku schodzi na dalszy plan. Niestety, zdarzają się sytuacje, gdy inwestor przeliczy się z kosztami, które pochłonie remont. Czasami nawet, należy zadać pytanie, czy jakikolwiek remont ma sens.

Niespodzianki budowlane to problem, który może znacząco przeważyć na wartości inwestycji. Dlatego coraz częściej nabywcy decydują się na przeprowadzenie kontroli stanu technicznego, zanim zdecydują się posunąć proces kupna dalej. Jest to bardzo dobre posunięcie. Nabywając nieruchomość, która jest w użytkowaniu przez wiele lat, możemy być pewni, że pod powierzchnią tynku i posadzek znajdują się mankamenty, które będą rzutować na remont oraz na jego finalny koszt.

W niektórych sytuacjach, gdy w obiekcie technik znajdzie np. pleśń, może okazać się, że nawet kosztowne zabiegi usuwające, nie dadzą zadowalającego nas efektu. Przeprowadzenie przeglądu zanim dopełnimy formalności, pozwoli nam upewnić się, że jest to dom, który faktycznie chcemy.

Jak sprawdza się stan budynku przed nabyciem?

Usługę sprawdzenia stanu technicznego obiektu dokonuje wykwalifikowany inżynier. Sprawdza usterki oraz ogólne wady nieruchomości, stan fundamentów, ścian nośnych. Dokonuje dokładnej analizy stanu technicznego instalacji grzewczej, elektrycznej, systemu wentylacji. Technik sprawdzi dokładnie za pomocą kamery termowizyjnej, czy budynek posiada nieszczelności, zalegającą głęboko pleśń lub inne niespodzianki. Finalnie otrzymujemy do ręki protokół wraz z wynikami analizy oraz często otrzymujemy szacowany koszt remontu. Pozwoli nam to lepiej podjąć finalną decyzję, czy inwestycja jest warta naszego trudu oraz środków.

Co jednak z nieruchomością, którą planujemy nabyć od dewelopera? Czy w takiej sytuacji przegląd techniczny ma sens? Naszym zdaniem, zasada ograniczonego zaufania pozwoli nam uniknąć przyszłych problemów. Chociaż w przypadku nabycia nieruchomości z rynku pierwotnego chroni nas prawo rękojmi (usterki ma naprawić deweloper), nie każdy w momencie dokonywania zakupu ma wiedzę wystarczającą, żeby określić czy każdy element budynku został wykonany zgodnie ze sztuką. Wady mogą wyjść dopiero po latach, zresztą proces dochodzenia swojej racji przed sądem jest długi i kosztowny. Mając raport wykonany przez obiektywnego specjalistę, możemy zweryfikować, czy deweloper wywiązał się należycie ze swoich obowiązków, a jeśli nie – możemy zażądać doprowadzenia obiektu do stanu, jaki był nam obiecany.

źródło: aluhaus.com.pl